social social
4684
BLOG

Sprawiedliwość po szwedzku, cz. 2 STATYSTYKI ponownie

social social Polityka Obserwuj notkę 25

Od ponad 15 lat przestępczość w Szwecji rośnie, a w czasie gdy w Polsce odnotowywano kolejne spadki ilości dokonywanych przestępstw, w  Szwecji ogłaszano kolejne lata z gwałtownymi skokami wzrostu - m.in. zabójstw i pobić.

W ostatnim wpisie przedstawiłem „próbkę" szwedzkiego systemu kar wymierzanych za najcięższe przestępstwa - od roku do 7 lat za brutalne zabójstwo zabójstwa popełniane z nudów, 8 lat za zaczadzenie i (a właściwie „lub")  spalenie żywcem 63 osób, 2 lata za udział w zbiorowym gwałcie itd. Czas na ciąg dalszy - więziennictwo i statystyki.

Więziennictwo - „by żyło się lepiej"

By proces resocjalizacji więźniów, zwanych w Szwecji „klientami", przebiegał miło, sympatycznie i bezstresowo, więziennictwo określa się mianem „opieki" (kriminalvard). Co ważniejsze, pracownicy więziennictwa, zwani „opiekunami", nie mogą posiadać przy sobie broni palnej, gdyż to mogłoby źle wpłynąć na samopoczucie więźniów i atmosferę w zakładzie. W ogóle w więzieniu nie ma prawa być broni. W razie problemów wzywa się policję. Nie dziwi zatem, że w samym tylko roku 2007 odnotowano ponad 70 ucieczek z zakładów karnych, przy czym warto zaznaczyć, że jest to i tak znaczna poprawa w porównaniu z latami poprzednimi. By uciec, wystarczy, tak jak to zrobiło w czerwcu 2007 dwóch więźniów z Södertälje koło Sztokholmu, przejść przez mur oraz płot i odjechać podstawionymi samochodami. Personel nie zrobił nic, gdyż grożono im pistoletem. Jeśli nie posiadamy broni, to możemy staranować autem bramę więzienia (tak zrobiono rok temu  w Norrtalje), w czasie, gdy nasz znajomy-więzień będzie w jej pobliżu (w Norrtalje był w drodze do kiosku). Wspomniane samochody mogły być podstawione, gdyż więźniom bez większych problemów udaje się zdobyć telefony komórkowe (oficjalnie jest to jednak nielegalne). Warto zwrócić uwagę na też fakt, iż za samą ucieczkę czy jej próbę skazani nie otrzymują dodatkowej kary.

Pobyt w więzieniu, ma w założeniu Kriminalvården, prowadzić do resocjalizacji i poprawy,  a ten, który popełnił przestępstwa ma wyjść jako inny człowiek. W więzieniu mieszka w pojedynczej celi, może pracować, uczyć się, rozwijać hobby i brać udział w „rehabilitacji" (o ile "klient" wyraża zainteresowanie tym udziałem).

Wszystko po to, by więzień mógł zacząć żyć normalnie i nigdy więcej nie wrócił na drogę przestępstwa. Taki jest cel wspomnianego „europejskiego modelu", który zdaniem przeciwników zaostrzenia kar, jest bardziej humanitarny i skuteczniejszy.

Połowicznie można się z tą teorią zgodzić. Bardziej humanitarny, zwłaszcza dla więźniów, ten system z pewnością jest. Pod względem skuteczności jest już gorzej.

 

Czas na liczby...

Oficjalne statystyki Kriminalvarden wskazują na stały wzrost wzrost „powrotów" na drogę przestępstwa, o 18% w latach 1994-2002. Nowszych statystyki nie udało mi się niestety zdobyć ani na stronie Kriminalvården ani Brottsförebyggande rådet. Jednakże nie może to wyglądać najlepiej (nic dziwnego, że i trudno o statystki), skoro w listopadzie 2007 Martin Lardén, ekspert Centrum na Rzecz Powstrzymywania Przestępczości, stwierdził w rozmowie z Dagens Nyheter, że  spośród osób skazanych na pobyt w zakładzie poprawczym za najcięższe przestępstwa, 70-80% powraca na drogę przestępstwa.

„Europejski" i „humanitarny" wymiar sprawiedliwości w Szwecji nie jest również w stanie zapobiec wzrostowi przestępstw. Według Brottsförebyggande Rådet (Rada d/s Zapobiegania Przestępczości), w ciągu ostatnich 10 lat przestępczość wzrosła o ponad 9%, w tym ilość przestępstw „przeciwko zdrowiu i życiu" o 44%, a samych zabójstw o 40%.

W samym tylko roku 2007 w porównaniu z rokiem 2006, przestępczość wzrosła o 6%, a ilość zabójstw o 5%, podobnie jak ilość przestępstw „przeciwko zdrowiu i życiu". Dla porównania, w okresie od stycznia do października 2007, w rządzonej przez „niehumanitarny" i (podobno) „nierozumiejący zasad polityki penitencjarnej i karnej", rząd Jarosława Kaczyńskiego, przestępczość spadła o prawie 10%.

Oczywiście państwo państwu nierówne, więc napiszę tak: 

Szwecja liczy 9 mln mieszkańców; w roku 2007 popełniono 261 zabójstw - co daje średnio 2,9 zabójstwa na 100 tys. mieszkańców. Wzrost w porównaniu z rokiem 2006 o 8,75 %.

W Polsce mieszka ok. 38,1 mln osób (ponad 4 razy więcej); w roku 2007 dokonano 848 zabójstw - średnia 2,2 / 100 tys. mieszkańców. Spadek w porównaniu z rokiem 2006 o 3,9 %.

Jeszcze wspomnę, że w „lżejszej" kategorii „pobić" (w tym z poważnym uszkodzeniem ciała) szwedzki roczny wskaźnik wzrostu wynosi 6,8%, a wciągu ostatnich 10 lat ilość tego typu przestępstw wzrosła o 49%.  


Podane cyfry wybitnie pokazują, że „humanitarna" i „europejska" polityka karna, którą powinniśmy zdaniem naszych prawniczych autorytetów naśladować, nie przynosi żadnych efektów - ba, zaobserwować można nawet wzrost przestępczości. Niestety, tego typu dane przedstawia wielu, z różnych krajów, podając tysiące przykładów. Są to nie tylko tacy zwykli blogujący jak ja, ale kryminolodzy, policjanci - ludzie, którzy na tym się znają. I co? Ano, nasi profesorowie, media, a za nimi wykształciuchowa gawiedź powtarzać będzie bezmyślnie te same regułki o „wykrywalności", „nieuchronności" itd. Przykłady krajów, takich jak Szwecja, gdzie wykrywalność jest autentycznie wysoka (w niektórych dziedzinach 93-95%), niczego ich nie nauczy.

 

social

 

PS
A w następnej części o tym, że jednak szwedzcy sędziowie wydają surowe wyroki, ale aż strach zwykłego obywatela bierze, gdy czyta się o tych procesach...

 

I garść linków (niestety wszystkie poza jednym są po szwedzku):

http://www.kriminalvarden.se/

 

http://www.bra.se/extra/measurepoint/?module_instance=5&name=/statistik/820/2001/820La-2001.xls&url=/statistik/820/2001/820La-2001.xls

http://www.policja.pl/portal.php?serwis=pol&dzial=3&id=1

 

http://kriminalvarden.se/upload/statistik/krå/krå2002nätversion.pdf

 

http://www.dn.se/DNet/jsp/polopoly.jsp?d=147&a=720169

social
O mnie social

"Nie jestem zwolennikiem tego, by każdy mógł wyrażać swoją opinię publiczne w sposób nieograniczenie swobodny." "przez całe lata rozumni ludzie uważali, że cenzura powinna być dopuszczalna" Prof. Marcin Król "Nie po to robiliśmy rewolucję, by mieć demokrację" Prez. Mohammad Ahmadineżad "Przyjdą wybory prezydenckie albo pan prezydent będzie gdzieś leciał i to się wszystko zmieni" Bronisław Komorowski Kontrwywiad RMFFM, 29 kwietnia 2009

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka